LTE wybudowane zaledwie w tydzień od wygrania przetargu

Takie rzeczy tylko w Estonii. Tamtejszy operator sieci komórkowej Elisa uruchomił łączność LTE zaledwie w tydzień od momentu wygrania przetargu na standard 4G. W Polsce na podobne rzeczy trzeba czekać minimum kilka lat. Tajemnica sukcesu tego kraju kryje się jednak w zupełnie czym innym.

Chodzi oczywiście o stosunkową małą liczbę mieszkańców wynoszącą 1,34 miliona. Dla porównania stolica Polski, Warszawa legitymuje się 1,7 milionami. Cały kraj nad Wisłą ma zaś w tej chwili około 38,5 miliona, choć jeszcze niedawno było to 40 milionów.

Reklama		Czytaj dalej

Zapewne na skutek masowej emigracji czy występującego aktualnie niżu demograficznego ten wskaźnik znacznie zmalał. Mimo tego i tak bardzo trzeba pochwalić Estonię za błyskawiczny wręcz czas wdrażania nowych technologii mobilnych. Lokalny operator Elisa po siedmiu dniach zaoferował aż 95% mieszkańcom zasięg superszybkiego internetu bezprzewodowego o prędkości do 100 Mb/s. Jest to efekt przygotowania do pracy aż 820 stacji bazowych. Wyobraźmy sobie teraz sytuację, że w dużym polskim mieście typu Gdańsk czy Wrocław w 7 dni dany operator ogłasza pełen sukces w postaci wdrożenia zasięgu LTE. To pokazuje, jak trudno jest dokonać tej sztuki nawet na małej liczbie mieszkańców.

(fot. Wikipedia/LTE/My mobile studio)