W 2020 roku będziemy mieli od 5 do 10 urządzeń połączonych z internetem

Po raz kolejny Ericsson raczy nas ciekawostkami mobilnymi dotyczącymi zadziwiającej przyszłości telekomunikacji. Według niego w 2020 roku aż 50 miliardów urządzeń będzie połączonych z internetem. Daje to przelicznik od 5 do 10 produktów na jednego mieszkańca globu. W sumie to by się nawet zgadzało, ponieważ Ziemię zamieszkuje obecnie około 7 miliardów ludzi (w efekcie 50 : 7 = 7,14 użytkownika).

Wystarczy spojrzeć dzisiaj na nasze codzienne życie. Dwa telefony komórkowe (w tym jeden prywatny smartfon) to norma. Do tego dochodzi tablet do rozrywki domowej po pracy. Gdy doliczymy nowoczesny telewizor typu smart z dostępem do YouTube to już łącznie wychodzą 4 urządzenia na głowę. Ericsson ponadto wspomina o produktach masowych.

Autopromocja		Czytaj dalej

Zaliczyć do tego można chociażby pociągi, samoloty, szpitale i tak jeszcze długo można wymieniać. Dzięki temu z czwórki szybko zrobi się siódemka, a nawet dziesiątka. Internet będzie wszędzie, począwszy od zegarka i skończywszy na pralkach (tak było właśnie z Androidem). Pozostaje tylko mieć nadzieję, że użytkownicy nie staną się w pełni zależni od swoich elektronicznych zabawek, a powrót do domu z biura stanie się możliwy bez każdorazowego patrzenia na mapę Google Maps, lecz na podstawie analizy otoczenia. Choć nowoczesna technologia otwiera przed nami niesamowite możliwości to również przy okazji mocno rozleniwia. A jak doskonale wiemy, nieużywane mięśnie czy komórki mózgowe po prostu znikają. To dlatego kosmonauci w stanie nieważkości ćwiczą po kilka godzin dziennie na swoich rowerkach, by po powrocie z orbity mieli siły normalnie wykonać zwykłe kroki.

(fot. Ericsson/My mobile studio)