Strach wyjeżdżać z Androidem za granicę z włączoną usługą transmisji danych
|
|
- piÄ…tek, Marzec 15, 2013, 9:01
- Praktyczne
- 2 komentarze
Sam sobie ściąga to co chce i kiedy chce. Takie wysoce negatywne stwierdzenie można odnieść do najpopularniejszego na rynku mobilnego systemu operacyjnego Android. Wyobraźmy sobie teraz sytuację, że wyjeżdżamy na wycieczkę do Włoch oraz jednocześnie chcemy mieć kontakt ze światem internetu. W efekcie wykupujemy od naszego operatora pakiet o wielkości dajmy na to 20 MB.
Niestety pech chciał, że akurat w dniach naszego wyjazdu Android pobrał aktualizację aplikacji Usługi Google Play tak naprawdę do niczego nie przydającej się zwykłej osobie. Użytkownik w jej przypadku nie ma dosłownie żadnego wpływu na zablokowanie automatycznego procesu nadpisywania do nowszej wersji (coś jak z programem Google Play). Aktualizacji Delta wciąż nie mamy, tak więc ściąga się cała aplikacja.
Autopromocja |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
|
W efekcie straciliśmy więcej z wcześniej wykupionego pakietu roamingowego w wysokiej cenie 20-30 PLN i zostało nam już tylko 10 MB. Nieświadomy klient w tym czasie przeglądał sporadycznie Internet, często korzystał z poczty Email czy komunikatorów. Zwłaszcza ten ostatni element jest mało wymagający, jeśli chodzi o konsumpcję pakietowej transmisji danych. Uzbierało mu się zatem 17 MB wykorzystanych z paczki roamingowej. Konsument choć był święcie przekonany o zapasie 3 MB to tak naprawdę poniósł dodatkowe (zupełnie nieświadomie) koszty z tytułu przekroczenia limitu o 7 MB liczone na jego niekorzyść po normalnej stawce. Taka historia naprawdę może się nam przydarzyć. Tym bardziej dziwi to, że już sam fakt ręcznego usunięcia aplikacji Usługi Google Play nie powoduje jej blokady w kwestii samodzielnej aktualizacji przez system Android. Zainteresowany użytkownik by ją sobie pobrał sam z Google Play.
(fot. Hubtour/Google/My mobile studio)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
2 komentarze do “Strach wyjeżdżać z Androidem za granicÄ™ z wÅ‚Ä…czonÄ… usÅ‚ugÄ… transmisji danych”
Skomentuj
można użyć darmowych wifi, gdy są w pobliżu. 🙂
Ale tu chodzi o to, aby nawet się nie bawić w ręczne szukanie hot-spotów, tylko zawsze i błyskawicznie mieć dostęp do mobilnego internetu bez łaski innych