Android 2.2 Froyo to dziś absolutne minimum w przypadku wyprzedaży smartfonów
|
|
- sobota, Sierpień 11, 2012, 1:56
- Praktyczne
- 4 komentarze
Wiele marketów elektronicznych czy nawet hipermarketów typowo spożywczych oferuje w wyprzedaży stare modele smartfonów z systemem operacyjnym Android. W tego typu akcjach marketingowych powinniśmy szczególnie uważać. Bardzo często bowiem zdarza się, że wersja zielonego robota na nich zainstalowana jest bardzo stara. Pół biedy, gdy jeszcze takie telefony będą miały na pokładzie starego Froyo (wersja 2.2).
Mimo, że są już z nim teraz spore problemy to i tak uruchomi znaczącą większość pozycji z Google Play. Przykładem takich niedogodności są braki w wielu aplikacjach związane ze wsparciem Handwrite (pisma odręcznego) czy tłumaczeniem tekstów z obrazków w Google Translate. Część z nich nawet nie jest wcale wspierana i to na samym początku. Idealny przykład to program TVP.pl czy po czasie podwyższone wymagania dla Speedway GP 2011. To jednak nie jest jeszcze wszystko.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
![]() |
Zdarzają się w sklepach kwiatki w postaci oferowania smartfonów z Androidem 2.1 Eclair (znikome udziały 4,2%). Można je spotkać zwłaszcza w tabletach mniej znanych producentów. Posiadanie tak nieaktualnej wersji zielonego robota oznacza już dla nas poważne kłopoty. Najpoważniejszą wadą jest brak instalacji gier oraz aplikacji na karcie pamięci. Ta funkcja była dostępna w Androidzie dopiero od wersji 2.2 Froyo. W tej chwili zatem najbardziej optymalnym wyborem jest jeszcze 2.3 Gingerbread, czyli przysłowiowy pierniczek. Nie tylko posiada on największe udziały w niezwykle mocno sfragmentowanym rynku Androida to jeszcze najliczniejsze jest grono tytułów działających pod tym wydaniem.
Oczywiście z czasem będzie on ustępował miejsca wersji 4.0 Ice Cream Sandwich, a jeszcze dalej 4.1 Jelly Bean. Mogliśmy już w przeszłości zauważyć pierwsze symptomy promowania mlecznej kanapki. Tak było chociażby w mobilnej wersji przeglądarki Chrome, która była dostępna wyłącznie na Androida (minimum) 4.0. To własnie w tym kierunku będzie zmierzał telekomunikacyjny trend. Warto zatem już teraz pomyśleć, aby nie dać się ponieść zbyt dużym emocjom w momencie zakupu smartfona w okazyjnie niskiej cenie. Nawet tak znane modele z przeszłości jak stylowa Motorola Flipout ma archaicznego Androida 2.1 Eclair, który nigdy nie zostanie oficjalnie zaktualizowany przez swojego producenta.
(fot. Google/My mobile studio)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
4 komentarze do “Android 2.2 Froyo to dziÅ› absolutne minimum w przypadku wyprzedaży smartfonów”
Skomentuj
Producent może nie zaktualizuje, ale developerzy aktualizację udostępnią 😉 Oczywiście wiąże się to z ryzykiem, ale i tak dużo osób z tego skorzysta.
Jeszcze wszystko zależy na jaki model, jedne sÄ… bardzo popularne, jeszcze inne mniej (zwÅ‚aszcza te z ekranami poziomymi 320×240 px)
mam S.Erisson Xperjia x10 pro
ten system sam siebie nie rozpoznajie swoich aplikacjie bo tak mysle ze jest tak zablokowany kodami ze nic nie da sie sciagnąć nawet zarejestrowanie to proglem -odmowa z telefonu inslacjie, nikt z zajmujÄ…cy sie nie chce konfigurować w usÅ‚ugami komuki………
w sumie nazekłem na windows mobile.doszłem do wniosku że to zdaje sie naj lepszy system w telefonie barzdo bogate oprogramowanie nie ma proglemu z zaistalowaniem aplikacji jest tego pełno i duzo darmwe pisał Rac.
Mam S.Erisson Xperjia x10 pro bateria mogła być o większe pojemności np1600 mAh Ten system sam siebie nie rozpoznaje swoich aplikacje, bo tak myślę ze jest tak zablokowany kodami ze nic nie da się ściągnąć nawet zarejestrowanie to problem -odmowa z telefonu inslacjie, nikt z zajmujący się nie chce konfigurować w usługami komórki………W sumie narzekałem na windows mobile.Doszłem do wniosku, że to zdaje się lepszy system w telefonie bardzo bogate oprogramowanie nie ma problemu z zainstalowaniem aplikacji jest tego pełno i dużo darmowe
pisał Rac