PREMIERA: YouTube wygrał z Canal+ jako miejsce pracy [My mobile TV]

Na rynku medialnym dochodzi do swoistego rodzaju rewolucji. Dziennikarze coraz bardziej chcą być bowiem w 100% niezależni od wydawców i publikować to na co mają ochotę. Ponadto męczyć ich może nieustanna praca w weekendy, ponieważ właśnie wtedy są największe wydarzenie sportowe. Zapewne to mogły być powody porzucenia kariery w Canal+ Sport dla niepozornego YouTube.

Reklama		Czytaj dalej

Być może finanse też były lepsze w internecie na tle telewizji. Chodzi o dziennikarza Tomasza Ćwiąkałę, który biegle włada wieloma językami obcymi. Według serwisu analitycznego Social Blade notuje on około 2 miliony odsłon na kanale YouTube z 250 tysiącami widzów, co przekłada się na wynik około 8.000 PLN (brutto oczywiście). Co prawda nie jest to okazała kwota wypłaty jak na warszawskie realia, ale jakaś tam podstawa jest. Gdy jednak doliczymy do tego partnerstwa, powinno już być nieźle.

Wystarczy nadmienić współprace z takimi firmami jak Betclic (jest jej ambasadorem ten uznany dziennikarz). Nie wolno też zapominać o marce XTB, której właściciel jest w pierwszej dziesiątce najnowszego wydania miesięcznika Forbes z najbogatszymi Polakami z ogromnym majątkiem liczonym w miliardach złotych. I pomyśleć, że porzucił on etat w mBanku w dziale inwestycyjnym. Ryzyko się opłaciło, z nawiązką. Tymczasem Canal+ miało niedawno rebranding, w efekcie którego brand Canal+ Online poszedł do piachu.

(fot. Canal+/My mobile)

–

MATERIAŁ PROMOCYJNY SERIALU ALGORYTM MIŁOŚCI (CANAL+)

–