AML, czyli Advanced Mobile Location to dobry pomysł
|
|
- sobota, Marzec 23, 2024, 10:29
- Praktyczne
- Dodaj komentarz
Wyobraźmy sobie następujący scenariusz. Dzwonimy na numer alarmowy, a ratownik po drugiej stronie od razu widzi naszą lokalizację. Takie cuda są możliwe dzięki technologii AML, czyli Advanced Mobile Location. Smartfon w początkowym momencie wybierania połączenia alarmowego wysyła swoją pozycję GPS wzmocnioną sygnałem sieci komórkowej (A-GPS) lub Wi-Fi.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
![]() |
  |
![]() |
Dzięki czemu później dyspozytor sprawniej może wysłać pomoc dajmy na to w momencie szoku czy krytycznym stanie zdrowie typu omdlenie. Oczywiście po zakończeniu rozmowy dane lokalizacyjne nie są zapisywane z uwagi na ochronę prywatności. Przypomina to nieco system eCall, w którym samochody mają moduły GPS. Wtedy one automatycznie wzywają pomoc w momencie wykrycia wypadku coś na wzór iPhonów.
Pierwszymi krajami, które z powodzeniem wprowadziły AML są chociażby Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Dania, Belgia, Chorwacja, Irlandia, Łotwa, Litwa, Szwecja, Norwegia, Rumunia oraz Estonia. Oby do tej coraz to liczniejszej grupy państw dołączyła również Polska. Jak zapewnia Ministerstwo Cyfryzacji na Twitterze, prace zostały już rozpoczęte. Więcej szczegółów znajdziemy w komunikacie na www.twitter.com/CYFRA_GOV_PL/status/1765463926542639216.
(fot. Ministerstwo Cyfryzacji/My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
Skomentuj