PREMIERA: Szkoda, że Apple TV nie prezentuje statystyk zużycia danych według aplikacji
|
|
|
- piątek, Wrzesień 18, 2020, 6:40
- News
- Dodaj komentarz

W mobilnym systemie operacyjnym Android występuje funkcja, w której bardzo łatwo sprawdzimy na co poszły dane internetowe. Oczywiście króluje w dziedzinie konsumpcji transferu YouTube, czyli szeroko rozumiany streaming. Swoją droga to wielka szkoda, iż podobnej opcji nie znajdziemy w przystawce multimedialnej Apple TV. Wtedy człowiek sprawdziłby, ile to danych konsumuje.
| Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
|
  |
|
Kto wie, może byłoby to 100 GB, 300 GB, a nawet 500 GB (0,5 TB) w skali miesiąca zwłaszcza jak ktoś ogląda telewizję nowej generacji w jakości 4K, a nie tylko Full HD. Raczej triumf wiodłyby pozycje Netflix, HBO GO, trochę mniej YouTube i zdecydowanie najmniej Amazon Prime Video. Niepozorna kostka Apple TV na dobrą sprawę z dużym powodzeniem zastępuje komputer osobisty jako domowe centrum rozrywki.
Nie trzeba już bowiem męczyć, a dokładniej mówiąc garbić się do relatywnie małego monitora notebooka (15,6 cala) na tle telewizora (42 i więcej cali). Owszem, może stracimy dobry standard dźwięku z wieży Hi-Fi (100W na kanał), ale to zyskamy efekt kina podczas siedzenia w bliskiej odległości od odbiornika. Zwłaszcza jeśli sprzęt znajduje się w innym pomieszczeniu, a nam nie chce się bawić w jego każdorazowe przenoszenie.
(fot. Apple/My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
Skomentuj






