PREMIERA: Trzyletni smartfon spokojnie daje radę w 2019 roku
|
|
- sobota, Styczeń 26, 2019, 7:03
- Praktyczne
- 11 komentarzy
Wydawać się mogłoby, że trzyletni smartfon to szrot. Nic bardziej mylnego. Taka Sony Xperia XA działa bardzo dobrze w 2019 roku. Warto przypomnieć, że telefon ten debiutował trzy lata temu na targach Mobile World Congress w Barcelonie. Był to rzecz jasna 2016 rok, a dokładniej mówiąc miesiąc luty (swoją drogą to naprawdę niesamowite jak ten czas szybko leci).
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
![]() |
Tym samym rocznikowo Sony Xperia XA jest staruszkiem, zwłaszcza dla niezwykle dynamicznie zmieniającej się branży mobilnej. I kto by pomyślał, że duet 2 GB RAM z 16 GB pamięci wbudowanej daje radę. Nawet ten ośmiordzeniowy procesor typu Octa-Core mocno krytykowany się sprawuje nie najgorzej. Podobnie Android 7.0 Nougat z najlepszą rozwijaną belką informacyjną w świecie zielonego robota.
Podobnych przykładów zapewne można mnożyć w nieskończoność. Ten artykuł miał zaś na celu pokazanie, abyśmy nie byli ślepo zapatrzeni w konsumpcjonizm. Wcale nie jest powiedziane, że taki ogromny skok jakościowy otrzymamy wraz z przesiadką na Androida 9.0 Pie wspieranym 4 GB RAM z 64 GB pamięci wewnętrznej. Jak na ironię losu, procesory dalej są ośmiordzeniowe, aczkolwiek mniejszej, oszczędniejszej architektury.
(fot. Sony/My mobile)
–
MATERIAŁ PROMOCYJNY SONY XPERIA XA
–
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
11 komentarzy do “PREMIERA: Trzyletni smartfon spokojnie daje radę w 2019 roku”
Skomentuj
Ale artykuł szok. ?
It’s a really cool device
Dobre spostrzeżenie. Właśnie znajomy zastanawia się nad kupnem nowego smartfona i pyta czy kupić samsunga s7 czy dwa razy droższego s9? Różnica w cenie bardzo duża a w parametrach czasem wręcz symboliczna. Aparat ciut lepszy, parametry procesora niewiele lepsze, bateria ta sama pojemność choć na niektórych portalach nawet piszą że szybciej się wyczerpuje w s9. Największa różnica to design i proporcje ekranu oraz głośniki stereo. Dzięki zmianie proporcji ekranu mamy 5,8 cala zamiast 5,1. Mamy również 64 Gb pamięci wewnętrznej zamiast 32. Niby różnice są ale czy warto płacić prawie dwa razy tyle? Szkoda tylko że „siódemka” kończy z aktualizacją systemu a dziewiątka dostanie jeszcze dwie. Przy okazji mam pytanie co mu doradzić siódemkę za około 1300 zł czy dziewiątkę za około 2300zł?
Bierz S8-ke albo P20-tke za 1.500 PLN ?
Niech kupi nokię 7.1 będzie lepsza od szajsunga.
Nokię są brzydkie, nie maja stylu pięknych niczym modelki Dior Nokii ?
PS, Lumii miało byc
Najgorsze jest to, ze mój telefon spokojnie moglby otrzymać Androida 9.0 Pie, jednak Sony pokazalo klientom srodkowy palec zachecajac kupno nowego modelu. Tymczasem zonk. PS, czyz nie jest piekna Xperia XA ze zdjecia? 😉
S7 za 1300? To żart?
Dzięki za sugestię, znajomy bierze pod uwagę tylko s7 i s9. W s9 kuszący jest aparat o zmiennej wartości dopływu światła, głośniki stereo i aktualizacje. Pytanie tylko czy warto dołożyć 1000 zł?
Ja bym nie dopłacal 1.000 PLN…