PREMIERA: Żyjemy w Matrixie
|
|
- poniedziałek, Listopad 6, 2017, 10:31
- News
- 7 komentarzy
Historia oparta na faktach. CzÅ‚owiek okazjonalnie raz kiedyÅ› jeździ wieczorem komunikacjÄ… miejskÄ…, gdyż okoÅ‚o godziny 23.00. W autobusie sama mÅ‚odzież. DosÅ‚ownie każda osoba w pojeździe przez całą tÄ… krótkÄ… podróż z jednej dzielnicy miasta do drugiej byÅ‚a zapatrzona w swoje smartfony. Wszystkie facjaty byÅ‚y oÅ›wietlone ekranami telefonów komórkowych jak na jakiÅ› grafikach promocyjnych Razer Phone.Â
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
![]() |
Nikt już nie podziwiał widoków świata zewnętrznego za oknem. Nikt też nie rozmawiał ze znajomymi obok. Na naszych oczach dzieje się powoli filmowy Matrix, w którym to rzeczywistość wirtualna staje się ważniejsza od tej realnej. Jedna osoba przewija niebieski paragon Facebooka (i tak bez końca można robić z uwagi na sprytne algorytmy serwisu społecznościowego), druga rozmawia z kimś na komunikatorze tekstowym Messenger (w tle słychać charakterystyczne dźwięki powiadomień pękających gwiazdek). Śmiało można powiedzieć, że uzależnienie od telefonów staje się faktem.
Nic więc dziwnego, że na Zachodzie w bogatych krajach powstają specjalne ośrodki z detoxem. Leczenie polega na całkowitym odstawieniu smartfonów na okres tygodnia lub dwóch i zajęcie się innymi rozrywkami typu gry planszowe czy te zespołowe na świeżym powietrzu. Ostatnio głośno było w mediach typu RMF24, gdzie kierowca spadł autem ze skarpy, ponieważ niejako bezgranicznie w 100% zaufało się nawigacji satelitarnej bez weryfikacji tego, co dzieje się naprawdę za przednią szybą. Wszystko jest dla ludzi. Nawet nowoczesne smartfony. Warto jednak ich używać z umiarem.
(fot. Matrix/Razer/My mobile)
–
NIEKTÓRZY ZATRACILI SIĘ W SMARTFONACH
–
ŚCIEŻKA DŹWIĘKOWA FILMU MATRIX
–
My mobile EXTRA to nowy cykl, w którym w wybrane weekendy będą prezentowane felietony lub też artykuły o charakterze dokumentalnym mówiące o tym jak telekomunikacja zmienia otaczający nas świat.
–
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
7 komentarzy do “PREMIERA: Å»yjemy w Matrixie”
Skomentuj
Być może rzeczywiście żyjemy w Matriksie (to jest poprawna pisownia), jednak nie ma to nic wspólnego z postępującym uzależnieniem od urządzeń.
Stawiam na USA, stąd słowo Detox 😉
Zrozumiałeś w ogóle co on napisał?
To pisz po angielsku.
Liczyłem po cichu, że zadasz sobie trochę trudu i mnie zagniesz. A mógłbyś. Bo choć wielu polonistom to nie pasuje, RJP w 2008 roku zalegalizowała obie formy. Niestety:(
Też doznaÅ‚em parÄ™ dni temu podobnych odczuć wracajÄ…c okoÅ‚o północy z centrum Krakowa. Przystanek autobusowy, niedaleko Rynku a na nim prawie sama mÅ‚odzież ponad 50 osób. Co ciekawe prawie wszyscy ze smartfonami z charakterystycznÄ… „efkÄ…” …i ta niesamowita cisza. Może jedna para rozmawiaÅ‚a ze sobÄ…, reszta staÅ‚a w milczeniu ze swoimi smartfonami.
Åšwiat dziÄ™ki smartfonom bardzo siÄ™ zmieniÅ‚. Jeszcze parÄ™ lat temu na tym samy przystanku rozmowy i Å›miechy nie miaÅ‚y koÅ„ca. No cóż jesteÅ›my coraz wiÄ™kszymi indywidualistami ale też rzeczywistymi samotnikami choć w wirtualnej przestrzeni mamy „setki znajomych i przyjaciół”.
Osobiście cieszę się że technika idzie do przodu ale uważam że ona służy nam a nie my jej. Dlatego w chwilach gdy chcę się wyciszyć, porozmawiać ze znajomymi potrafię smartfona wyłączyć co pewnie dla wielu jest rzeczą niemożliwą.
Ja na krótkich trasach podziwiam świat za okna (telefonu nie wyciągam wcale), na długich typu pociągiem zakładam słuchawki Pioneer i delektuje się dzwiekiem
Ciekawe jak tam aktualnie Siostry „WahadÅ‚o”, jedna popeÅ‚niÅ‚a harakiri za miliony monet z 4 częściÄ…