W pewnym momencie Android poszedł na ilość, nie na jakość
|
|
- sobota, Marzec 19, 2016, 5:45
- News
- 3 komentarze
Mobilny system operacyjny Android osiągnął na świecie ogromny sukces. Nikt chyba nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Liczba użytkowników liczona w miliardach dobitnie to potwierdza. Android jest wszędzie. No właśnie wszędzie. Warto w tym miejscu zadać sobie pytanie czy jest to naprawdę dobra sytuacja. Pakowanie na siłę zielonego robota gdzie popadnie nie zawsze jest słuszne.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
|
Przypomnijmy sobie rewolucję tabletową w super i hipermarketach. Polacy wręcz rzucili się szturmem na tanie dachówki za 150-200 PLN. Tak ekstremalnie niska cena oczywiście nie wzięła się z niczego. Był to efekt zastosowania fatalnej specyfikacji sprzętowej z ekranem TFT na czele (nie ma mowy o wyraźnym IPS). Skutkowało to później słabym działaniem Androida, gdzie błędy oraz lagi były codziennością. Niestety część osób po używaniu takiego tabletu GoClever i72 już pozostało przy złej opinii zielonego robota.
Owszem, nawet o klasę lepsze dachówki typu Samsung GALAXY 3 7.0 Lite potrafiły złapać zadyszkę wydajnościową, zwłaszcza po instalacji największych zamulaczy w postaci aplikacji Facebook oraz Messenger, ale to jeszcze nie było optimum. Aktualnie jesteśmy świadkami oferowania ultra tanich smartfonów w sklepach dyskontowanych. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że klienci nie dadzą się na nie nabrać. Swoją drogą to cieszy fakt stopniowej coraz wyższej dostępności markowych tabletów w tych samych sklepach na tle tzw. szarej masy no name. Oby ten sam trend dotarł też do telefonów.
(fot. Google/My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
3 komentarze do “W pewnym momencie Android poszedÅ‚ na ilość, nie na jakość”
Skomentuj
Jakby producenci mieli alternatywÄ™ jakÄ…Å›.
Microshit przespał smartfonowy boom, jabłko działa na własną rękę, a reszta systemów przepadła już dawno.
Google jakoś musiało sprostać interesom wszystkich zainteresowanych.
Od takich tuzów jak LG czy Samsung, przez chińskie gwiazdy jak Xiaomi czy Huawei, czy piwniczną półkę, co w marketach sprzedaje.
Przecież PCtowy windows też ma jakieś minimalne wymagania.
Otoz to.
Trochę późno android pojawił się w telewizorach smart. I to wciąż nie we wszystkich.