W pewnym momencie Android poszedł na ilość, nie na jakość

1 Gwiazdka2 Gwiazdki3 Gwiazdki4 Gwiazdki5 Gwiazdek6 Gwiazdek (2 liczba głosów, wasza ocena: 1,00 na 6)
Loading...

w-pewnym-momencie-android-poszedl-na-ilosc-nie-na-jakosc

Mobilny system operacyjny Android osiągnął na świecie ogromny sukces. Nikt chyba nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Liczba użytkowników liczona w miliardach dobitnie to potwierdza. Android jest wszędzie. No właśnie wszędzie. Warto w tym miejscu zadać sobie pytanie czy jest to naprawdę dobra sytuacja. Pakowanie na siłę zielonego robota gdzie popadnie nie zawsze jest słuszne.

Reklama                                                             Czytaj dalej
  Informacje zza kulis My mobile BACKSTAGE tylko na Facebooku

Przypomnijmy sobie rewolucję tabletową w super i hipermarketach. Polacy wręcz rzucili się szturmem na tanie dachówki za 150-200 PLN. Tak ekstremalnie niska cena oczywiście nie wzięła się z niczego. Był to efekt zastosowania fatalnej specyfikacji sprzętowej z ekranem TFT na czele (nie ma mowy o wyraźnym IPS). Skutkowało to później słabym działaniem Androida, gdzie błędy oraz lagi były codziennością. Niestety część osób po używaniu takiego tabletu GoClever i72 już pozostało przy złej opinii zielonego robota.

Owszem, nawet o klasę lepsze dachówki typu Samsung GALAXY 3 7.0 Lite potrafiły złapać zadyszkę wydajnościową, zwłaszcza po instalacji największych zamulaczy w postaci aplikacji Facebook oraz Messenger, ale to jeszcze nie było optimum. Aktualnie jesteśmy świadkami oferowania ultra tanich smartfonów w sklepach dyskontowanych. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że klienci nie dadzą się na nie nabrać. Swoją drogą to cieszy fakt stopniowej coraz wyższej dostępności markowych tabletów w tych samych sklepach na tle tzw. szarej masy no name. Oby ten sam trend dotarł też do telefonów.

(fot. Google/My mobile)

Przygotowane przez

jest autorem 13361 informacji na tej witrynie.



3 komentarze do “W pewnym momencie Android poszedÅ‚ na ilość, nie na jakość”

  1. bibiribi Odpowiedz

    Jakby producenci mieli alternatywÄ™ jakÄ…Å›.
    Microshit przespał smartfonowy boom, jabłko działa na własną rękę, a reszta systemów przepadła już dawno.
    Google jakoś musiało sprostać interesom wszystkich zainteresowanych.

    Od takich tuzów jak LG czy Samsung, przez chińskie gwiazdy jak Xiaomi czy Huawei, czy piwniczną półkę, co w marketach sprzedaje.

    Przecież PCtowy windows też ma jakieś minimalne wymagania.

  2. sev3 Odpowiedz

    Trochę późno android pojawił się w telewizorach smart. I to wciąż nie we wszystkich.

Skomentuj

  My mobile © 2008-2025. All Rights Reserved, Wszystkie prawa zastrzeżone.
Wszelkie loga, znaki firmowe oraz zdjęcia prasowe należą do ich właścicieli.
Kopiowanie treści bez zgody serwisu zabronione.
My mobile to serwis, dzięki któremu odkryjesz nowe
zadziwiające możliwości swojego telefonu. Zapraszamy!

Serwis rekomenduje wszystkie platformy:

Pomoc | Reklama | Dla Inwestorów | Kontakt