Telefon ma działać, nic więcej

Z pewnością wielu czytelników My mobile zgodzi się ze stwierdzeniem, że w czasach feature phonów telefony komórkowe działały zdecydowanie bardziej stabilnie. Ich autorskie oprogramowanie nie wieszało się tak często, czego idealnym przykładem była kapitalnie pracująca platforma A200 w zwykłych telefonach komórkowych Sony Ericssona (ach, co to były za piękne czasy, początki telekomunikacji).

Reklama		Czytaj dalej

W dodatku posiadała one pierwsze animacje rodem z prawdziwych smartfonów. Potem przyszły inteligentne telefony komórkowe naszpikowane technologiami mobilnymi i wszystko zepsuły. Szalony wyścig na coraz to mocniejsze podzespoły połączony z nowszą wersją systemu operacyjnego zrobił swoje. Często oprogramowanie tworzone jest na szybkiego, wręcz na wczoraj co dobitnie potwierdza premiera tak naprawdę jeszcze wydania beta Windows 10 Mobile na komercyjnych flagowcach Microsoft Lumia. W dodatku tak zachwalany przez My mobile Windows Phone też miewa dziwne bugi.

Wystarczy nadmienić częsty błąd z brakiem reakcji przycisku zwalniania blokady ekranu, w efekcie czego ten wcale nie reaguje (się nie podświetla). Jakby tego mało czasami na Nokii Lumia 625 pojawia się bug, w momencie którego po wyłączeniu Wi-Fi (tak na oko co dwudziestym) następuje zwieszenie się telefonu. Przypomina to słynny błąd Wi-Fi error jeszcze za czasów Androida 2.2 Froyo czy 2.3 Gingerbread. Zielony robot swoją drogą jest chyba najbardziej zabugowany. Tam to już jest prawdziwy dramat. Wieczne problemy z pamięcią operacyjną RAM na low-endowych modelach, nieoczekiwane zatrzymania aplikacji i inne kombinowania to wręcz szara codzienność jego użytkowników.

(fot. Apple/My mobile)

–

IOS, PODOBNO NAJMNIEJ ZAWODNA PLATFORMA MOBILNA

–

My mobile EXTRA to nowy cykl, w którym w wybrane weekendy będą prezentowane felietony lub też artykuły o charakterze dokumentalnym mówiące o tym jak telekomunikacja zmienia otaczający nas świat.

–