Problematyczny multitasking na Windows Phone z 512 MB RAM pamięci operacyjnej
|
|
- środa, Wrzesień 24, 2014, 5:08
- Praktyczne
- 4 komentarze
Udawany multitasking to bardzo negatywne zjawisko mające miejsce podczas przełączania aplikacji w mobilnych kafelkach. Co prawda efekt ten występuje rzadziej w wersji Windows Phone 8.1 na tle czystej ósemki, to jednak wciąż ma on miejsce. Problem polega na tym, że momencie używania funkcji wielozadaniowości i powrotu do danej aplikacji następuje jej ponowne wczytywanie zupełnie tak jakby multitasking nie działał, a dany proces był ubity (a następnie ponownie załadowany od zera na zasadzie startu z opóźnieniem).
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
![]() |
  |
![]() |
Czas teraz na praktyczne przykłady. W momencie jednoczesnego korzystania z przeglądarki Internet Explorer 11 (tej szybszej) oraz przełączenia się na notatnik OneNote następować może irytujące załadowanie zawartości czystej, białej kartki. Oczywiście nie zawsze tak jest, ale można się spotkać z taką sytuacją. Podobnie jest z surfowaniem po sieci web. Przełączenie się inną kartę przeglądarki powoduje ponowne odświeżenie zawartości witryny. Podobna historia ma miejsce z włączeniem książkowego trybu tylko do czytania i jego wyłączeniem.
Raz się zdarza, że strona internetowa nie jest wczytywana ponownie, innym razem znowu się męczymy z ładowaniem zdjęć czy treści. Być może problemem jest poziom 512 MB RAM pamięci operacyjnej. Z drugiej jednak strony na podobne niedogodności skarżą się posiadacze smartfonów Windows Phone z 1 GB RAM. Reguły tutaj jakiejś szczególnej nie ma. W Androidzie po pewnym czasie bezczynności aplikacje z automatu są ubijane i całkowicie znikają z listy aktywnych programów. Z kolei w Windows Phone są one na niej widoczne przez znacznie dłuższy okres.
(fot. Microsoft/My mobile studio)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
4 komentarze do “Problematyczny multitasking na Windows Phone z 512 MB RAM pamiÄ™ci operacyjnej”
Skomentuj
Niestety muszÄ™ tutaj zaprotestować. Od czerwca posiadam Nexusa 4, który dziaÅ‚a na Androidzie. Nigdy – chyba, że ktoÅ› zrestartuje telefon – Android sam nie zabija po pewnym czasie aplikacji i nie znikajÄ… one z panelu ostatnich aplikacji. Zdarza siÄ™ mi nawet, z racji, iż bardzo rzadko restartujÄ™ telefon, że aplikacje wÅ‚Ä…czone np. tydzieÅ„ wczeÅ›niej wÅ‚Ä…czajÄ… siÄ™ nagle jakbym je wyÅ‚Ä…czyÅ‚ przed chwilÄ…. W Androidzie tak wiÄ™c ograniczeniem multizadaniowoÅ›ci jest jedynie ilość dostÄ™pnej pamiÄ™ci RAM, co w przypadku telefonów z dużą jej iloÅ›ciÄ… (Nexus ma 2 GB) powoduje, że aplikacje praktycznie w ogóle nie sÄ… ubijane.
Pomijam fakt, że w mobilnym chrome mam czasem i kilkanaÅ›cie kart i nic nie jest „ubijane”.
W moim Samsungu GALAXY Pro z Androidem 2.3 Gingerbread tak bylo
Przecież to wersja Androida z 2010 i 2011 roku, jak można porównywać coÅ› sprzed niemal 4 lat do konkurencyjnego systemu operacyjnego z 2014 r,? Android od tego czasu przeszedÅ‚ potężne przemiany i dziÅ› po tamtych problemach nie ma Å›ladu. Android w wersji AOSP od wersji 2.1 nigdy „sam” takich rzeczy nie robiÅ‚, to byÅ‚oby sprzeczne z jego publicznie dostÄ™pnÄ… dokumenracjÄ… – pamięć jest tutaj mrożona i ta zasada nie zmieniÅ‚a siÄ™ od wersji 2.1.
Takie porównania wprowadzają czytelników w błąd!
Ostatnie uruchomione aplikacje to nie to samo co aktywne aplikacje. W TouchWizie jest to ladnie rozdzielone sekcja aktywne aplikacje w menedzerze zadan