Rozmowy od wielu lat są w stagnacji, a transmisja danych kolosalnie rośnie
|
|
- sobota, Maj 10, 2014, 19:18
- News
- Dodaj komentarz
Ericsson, czołowy gracz na rynku infrastruktury telekomunikacyjnej dla operatorów komórkowych co jakiś czas prezentuje bardzo ciekawe dane. Nie inaczej jest tym razem. Na załączonym wyżej obrazku doskonale widać w jakiej stagnacji są rozmowy, a w jakim dynamicznym rozwoju usługa transmisji danych w mobilnym internecie z wykorzystaniem technologii 2G, 3G oraz 4G.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
|
Wykres nie uwzględnia zaś takich technologii jak Wi-Fi czy Wi-Max, ponieważ używają one w większości przypadków rozwiązań kablowych (łącza stacjonarne w domu). Wnioski są więcej niż interesujące. Jeszcze w 3Q/2009 częściej rozmawialiśmy niż surfowaliśmy po internecie. Przełom nastąpił jednak w następnym kwartale. W 4Q/2009 nastąpiło przełamanie, wskutek czego Internet wyprzedził połączenia głosowe. Tak już zostało do dzisiaj.
Z biegiem lat tylko przewaga transmisji danych nad rozmowami się pogłębiała, by ostatecznie w 4Q/2013 przegonić je dokładnie dziesięciokrotnie. To daje do myślenia. Problem mają w tej chwili zwłaszcza operatorzy. Muszą oni inwestować znaczne środki w nowe nadajniki, maszty BTS przy jednocześnie malejących cenach za usługi telekomunikacyjne. Dochodzi więc do paradoksalnych sytuacji, w których telkomy pogarszają swoją ofertę. Podręcznikowym przykładem takiego gracza w ostatnim czasie jest sieć komórkowa Play z ograniczaniem chociażby promocji roamingowych.
(fot. Ericsson/My mobile studio)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
Skomentuj