To już 10 lat marki Sony Ericsson

Trochę niepostrzeżenie przeszło w branży telekomunikacyjnej ważne wydarzenie. Marka Sony Ericsson całkiem niedawno obchodziła swoje 10-te urodziny (chyba jednak nie było powodów do hucznego świętowania) i mało który serwis o tym wiedział). My mobile jednak pamięta, przy okazji przypomni kilka ciekawych aspektów związanych z tą właśnie japońsko-szwedzką marką.

Gdy dochodziło do połączenia Sony i Ericssona, głównym celem nowego przedsięwzięcia było zepchnięcie z fotela lidera Nokii. 1 dzień października 2001 roku to start nowego brandu telekomunikacyjnego. W tamtym okresie to właśnie fiński gigant dyktował warunki w branży, natomiast każda osoba z telefonem Nokia miała poczucie posiadania produktu wysokiej marki.

Reklama		Czytaj dalej

Ten stan rzeczy w obecnych czasach zmienił się o 180 stopni. Początki Sony Ericssona były bardzo ciężkie, firma na początku działalności generowała tylko i wyłącznie straty. Później jednak przyszedł przełomom. Mamy tutaj na myśli lata 2004-2005 oraz premiery tak kultowych modeli telefonów komórkowych jak T230, T610, T630. Niektóre z nich były nawet reklamowe w teledyskach amerykańskich artystów (tak właśnie było z raperem Nelly).

Kultowa była zwłaszcza słuchawka Sony Ericsson K750, która do dziś może się pochwalić najlepiej się sprzedającym urządzeniem w historii tej marki. To właśnie ona była reklamowana jako pierwszy aparat w telefonie oraz telefon z aparatem. W zasadzie trudno było rozróżnić, czy bardziej mamy do czynienia z tym pierwszym, a może tym drugim typem produktu (aparat lub telefon komórkowy). W tym samym klipie promowana była funkcja zdjęć makro (ostre obrazy z bliskiej odległości).

Co ciekawe niedawno gigant Sony także miał powody do świętowania swojej rocznicy. Chodziło oczywiście o 30 lecie marki Walkman. Po tych sukcesach nastały chude lata dla tego producenta. Od wielu lat mówi się o rosnącym kryzysie i wykresach, słupkach sprzedaży ciągle spadających w dół. Co prawda pomógł w ostatnim czasie wyjść na prostą system Android oraz stawianie producenta na wyłącznie rozbudowane technologicznie smartfony.

Jednak w skali ogółu nie jest zbyt dobrze, ponieważ brany jest pod uwagę nawet zakup przez Sony reszty udziałów Ericssona w tej spółce. Dzięki temu ta japońska globalna marka sama będzie sobie radziła na arcytrudnym rynku telekomunikacyjnym. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że z biegiem czasu problemy znikną i znowu będziemy mogli się cieszyć wysokiej jakości telefonami Sony Ericsson (wliczając w to zwykłe produkty feature phone z dobrą platformą A200).

(fot. Sony Ericsson/My mobile studio)