PREMIERA: Lejek vs. Gear Club 1:0
|
|
- sobota, Grudzień 22, 2018, 10:58
- Praktyczne
- 5 komentarzy
To skandal, że na przełomie lat 2018-2019 wciąż na rynku istnieją tak fatalne lejki prędkości jak 32 kb/s, 16 kb/s czy nawet 8 kb/s. Wszak na horyzoncie pojawia się powoli technologia superszybkiego internetu 5G, która notabene działa w Warszawie. Już dawno jakiś operator powinien się wyłamać i zaprezentować wreszcie sensowny spowalniacz niejako w standardzie.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
![]() |
Internet mobilny powinien być dostępny dla każdego coś jak Konstytucja. I nie mowa tutaj o żadnych irytujących rozwiązaniach z przepisywaniem kodów weryfikacyjnych. Niestety, ale praktycznie większość gier wymaga do działania aktywnego połączenia z siecią web. Weźmy na ten przykład hitową produkcję Gear Club. Gra wielokrotnie była zachwalana na łamach My mobile. Na lejku 32 kb/s zadziała ona rzadko kiedy bez problemów.
Jeśli akurat wylosujemy koło fortuny to spowalniacz tego nie przetrawi. Podobnie jest z licznikiem postępu, który lubi się zatrzymać na wieczność na poziomie ładowania 95% (jak na powyższym zdjęciu). Lejek czasem zadziała, ale to są wyjątki w przypadku tej gry wyścigowej. Przykładowe nieudane próby uruchomienia pozycji znajdziemy na jednym z wpisów niniejszej witryny na profilu typu Fan Page na coraz mniej lubianym Facebooku.
(fot. My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
5 komentarzy do “PREMIERA: Lejek vs. Gear Club 1:0”
Skomentuj
Gościu zrozum wreszcie że lejek nie jest po to żeby sobie hulać za darmo, a żeby ci nie wyczyściło konta po wyczerpaniu pakietu.
Za darmo może i nie, ale w płatnych pakietach danych powinien chociaż umożliwiać czytanie internetu bez Opery Mini
Kamil tego nie nigdy zrozumie, jaki jest cel lejka.
Dokup se pakiet lub zmień taryfę.
Nie ma sensu. Jestem juz w A2Mobile 😉