PREMIERA: Dziewczyna z Discmanem (Walkmanem)

Muzyka jest jedną z najważniejszych, jeśli nie najważniejszą rozrywkową funkcją telefonu. To dlatego tak dużo recenzji albumów muzycznych możemy ostatnio znaleźć w weekendowym cyklu My mobile LIFESTYLE. Co jak co, ale smartfony już na dobre zadomowiły się naszych dłoniach zamiast popularnych niegdyś MP3-ek. Dzisiaj inteligentne telefony komórkowe przejęły ich role.

Autopromocja		Czytaj dalej

Tymczasem na ulicach polskich miast można spotkać osoby korzystające, uwaga, to wcale nie jest żart, w 2018 roku z Discmanów (Sony wciąż na ich obudowach używa marki Walkman w nawiązaniu do legendarnych odtwarzaczy kasetowych). Były one odpowiedzialne za mobilne słuchanie płyt kompaktowych CD. Historia oparta na faktach będącą inspiracją do niniejszego artykułu dotyczyła właśnie dziewczyny z Discmanem w dłoni. Ten sprzęt miał swoje pięć minut sławy, ale dobre 15 lat temu.

Do głowy aż przychodzą dziwne standardy w stylu przeciwwstrząsowe systemy zapobiegania przerywania odtwarzanej muzyki. Dla porównania na biurku leży Sony Xperia XA, a nie niej jakieś 25 GB muzyki w formacie cyfrowym. To pokazuje jak wielką kolekcję muzyki możemy mieć w kieszeni, w dodatku bez łączenia się z internetem jak to było w przypadku usług Tidal lub Spotify. Tymczasem marka Sony Walkman ma się świetnie, co potwierdza witryna www.sony.com/electronics/walkman-digital-music-players/t/walkman.

(fot. Sony/My mobile)

–

DISCMAN NA PŁYTY CD JEST WCIĄŻ W UŻYCIU

–

My mobile EXTRA to nowy cykl, w którym w wybrane weekendy będą prezentowane felietony lub też artykuły o charakterze dokumentalnym mówiące o tym jak telekomunikacja zmienia otaczający nas świat.

–