Nie kupimy już działającej karty SIM bez rejestracji
|
|
- wtorek, Lipiec 26, 2016, 22:57
- News
- 4 komentarze
Poniedziałek, 25 lipca 2016 roku na stałe zapisze się w historii polskiej telekomunikacji. Otóż od tego dnia już nie kupimy normalnie działającej (z sygnałem operatora) karty SIM dajmy na to z kiosku. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami trzeba będzie ją najpierw zarejestrować albo osobiście w punkcie sprzedaży lub przy obecności kuriera.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
![]() |
Z pewnością nowe procedury mocno utrudnią życie popularnym karciarzom. Ci często zmieniali operatora jak rękawiczki, chociażby w celu testowania jakości sieci. Teraz za każdym razem będą musieli oni podawać wrażliwe dane osobowe, co zdecydowaną większość z nich mocno zniechęci do tego typu telekomunikacyjnej pasji. Zwykli obywatele raczej tutaj nie odczują żadnej różnicy, a jeśli już to raz na kilka lat.
Będzie to miało miejsce przy okazji okazjonalnej rejestracji numeru i to w rzadkim momencie zmiany operatora. Sieci komórkowe już robią co mogą, by tylko uprościć procedury. Idealnym przykładem jest chociażby Virgin Mobile. Ten operator wirtualny przygotował wręcz specjalną witrynę zachęcającą do rejestracji na podstronie www.virginmobile.pl/rejestrujemy-numery z uwzględnieniem 50% rabatu na zakup popularnych pakietów łączonych.
(fot. Virgin Mobile/My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
4 komentarze do “Nie kupimy już działającej karty SIM bez rejestracji”
Skomentuj
ale przez internet (LycaMobile) normalnie sie zamawia wszystko jak dotychczas
Ja mogę sprzedać działająca i niezarejestrowaną 🙂 ale trzeba doładować
Pomyliłeś chyba serwisy My mobile z Allegro 😉
Przy tej całej akcji z rejestracją i sprzedażą było wiele niedomówień. Niestety zarówno w sklepach jak i w większości mediów nie poinformowano dokładnie że to nie chodzi o to że w sklepie nie sprzedadzą nam startery tylko że NIE będzie można go aktywować. Jeszcze w niedzielę sporo sklepów sprzedawało startery. Pech dla tych którzy go nie aktywowali. Dopiero w poniedziałek niektóre media zaczęły informować o tej sytuacji.