Lepsze wyświetlenie widgetow i aplikacji w nowych Androidach

Mobilny system operacyjny Android nie był od samego początku idealny. Z biegiem czasu ewoluował on, by osiągnąć miano w opinii wielu już nie tylko największej mobilnej platformy, ale również bycia tą najlepszą, najbardziej dopracowaną czy otwartą. Wystarczy tylko przypomnieć tak prozaiczne funkcje, jak instalowanie aplikacji na karcie pamięci microSD.

Była ona dostępna dopiero od wersji Android 2.2 Froyo. Teraz jednak powrócimy do zdecydowanie lepszego wyświetlania tzw. widgetów (np: Battery Widget), czyli mini-programów. Są one często niewidoczne nawet w menedżerze zadań. Android dopiero od wydania Ice Cream Sandwich wzwyż oferuje zdecydowanie korzystniejszą z nimi pracę. Występuje nawet podział w głównym menu z ikonami aplikacji. Niestety tego efektu już nie spotkamy w Androidzie 2.3 Gingerbread i każdej starszej wersji.

Reklama		Czytaj dalej

Możemy zatem zapomnieć o szybkim usuwaniu widgetów na zasadzie wciśnięcia w głównej sekcji klawisza Menu > Edytuj i na samym końcu kliknięciu na symbol minus oznaczający ostateczne jego odinstalowanie. Ta sztuczka działa tylko w przypadku aplikacji, a nie mini-programów. W praktyce zatem posiadacze starszych wydań zielonego robota muszą udawać się do odległych obszarów interfejsu, mianowicie do Menu > Ustawienia > Aplikacje > Zarządzaj Aplikacjami > Wszystkie (zakładka) > i dopiero z tego elementu usunąć pozycję. W dodatku trzeba czekać na załadowanie się listy, co jest jeszcze bardziej irytujące. Na szczęście Android 4.0 ma rosnący udział w rynku (co czwarta słuchawka ma go na pokładzie). Niestety problem wciąż dotyczy aż 54,2% użytkowników zielonego robota, czyli przeszło połowy posiadających poczciwego pierniczka (2.3 Gingerbread).

(fot. BezPrzyciskow.pl/My mobile studio)