PREMIERA: Lionel Messi nie uratuje Apple TV+ [My mobile TV]

Piłkarze zazwyczaj na piłkarską emeryturę wybierają kierunek Arabii Saudyjskiej. Wystarczy nadmienić Karima Benzemę czy Cristiano Ronaldo. Na nieco inną część globu postawił jeden z najlepszych snajperów świata, mianowicie Lionel Messi. Chodzi o słoneczne Miami w amerykańskim stanie Floryda. Argentyńczyk zagra w lidze MLS i klubie Inter Miami.

Reklama		Czytaj dalej

Oczywiście jest w tym wszystkim wątek technologiczny. Apple TV+ ma prawa do transmisji tych rozgrywek. Lionel Messi ma być kołem zamachowym platformy streamingowej od giganta z Cupertino, które nie osiągnęło sukcesu w starciu z HBO Max (w USA już samo Max) lub nawet Amazon Prime Video. Zdaniem My mobile, twarz Lionela Messiego nie pomoże uratować usługi Apple TV+. Jeden gwiazdor to stanowczo za mało.

Lionel Messi owszem, mógł podnieść co najwyżej sprzedaż gry komputerowej FIFA 16. Apple TV+ musi popracować nad dostępnością polskiego lektora na rynkach lokalnych. Bez tego ani rusz. Traktowanie ich jako tych z krajów trzeciego świata bez wątpienia nie przyniesie mu nowych klientów. Jest to absolutna sprawa do poprawki. W formie ciekawostki kilku miłośników futboli wykupi dla testu subskrypcję, aby tylko sprawdzić jak sobie radzi ich ulubieniec Messi w lidze MLS i koszulce zespołu Inter Miami.

(fot. EA Sports/Apple/My mobile)

–

MATERIAŁ PROMOCYJNY GRY FIFA 16

–