Stało się, Gingerbread ma tylko 30,7% udział w rynku Androida

Dzieje się na naszych oczach rzecz przełomowa w świecie zielonego robota. Przez wiele długich miesięcy najpopularniejsza, bo piernikowa dystrybucja powoli odchodzi do lamusa. Teraz Android 2.3 Gignerbread według najnowszego raportu fragmentacji opublikowanego na łamach Google Developers ma udział wynoszący zaledwie 30,7%.

Tak słabo najpopularniejszy niegdyś pierniczek nie poczynał sobie od lat. Znakomicie natomiast sobie radzi najnowszy Android Jelly Bean mający w garści teraz aż 45,1%. Topnieje natomiast procentowy udział Ice Cream Sandwich, który aktualnie wynosi 21,7%.

Reklama		Czytaj dalej

Jest to zupełnie normalne zjawisko i nie trzeba się niczym martwić, ponieważ wszyscy (albo prawie wszyscy) stopniowo przechodzą na żelkowe wydanie dzięki otrzymywaniu aktualizacji oprogramowania. Froyo z kolei znowu topnieje i ma zaledwie 2,4%. Ostatnią raportowaną wersją jest (pierwotnie przeznaczone na tablety) Honeycomb ze znikomymi 0,1%. Co ciekawe, Google dokonało kolejnego ważnego ruchu w swoich badaniach. Wykreśliło ono całkowicie z metryczki Androida 1.6 Donut oraz 2.1 Eclair na skutek zapewne znikomej wręcz popularności. W efekcie mamy tylko pięć wersji, a nie siedem jak to było chociażby w poprzedniej klasyfikacji. Trzeba przyznać, że jest to słuszna i dobra decyzja pokazująca ich praktycznie zerowy wpływ na ogromną społeczność zielonego robota.

(fot. Google/My mobile studio)

–

Popularność kolejnych dystrybucji Androida:

1. Jelly Bean (45,1%)
2. Gingerbread (30,7%)
3. Ice Cream Sandwich (21,7%)
4. Froyo (2,4%)
5. Honeycomb (0,1%)

–