PREMIERA: I tak rzadko się grało w upadłe Google Stadia
|
|
- czwartek, Styczeń 19, 2023, 5:38
- News
- Dodaj komentarz
Gdyby się tak głębiej zastanowić to naprawdę rzadko dochodziło do grania w chmurze usługi Google Stadia. Miał to być co prawda wielki hit i rewolucja, a wyszło jak wyszło aż chciałoby się powiedzieć. W praktyce grało się rzadziej niż w tym słynnym określeniu o niedzielnych graczach. Około raz na dwa tygodnie (nawet nie tydzień) to najlepszy opis zaistniałej sytuacji.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
![]() |
Swoje też zrobił dużo mniej przemyślany model biznesowy chociażby na tle konkurencyjnego Xbox Cloud Gaming, zwanego również w aplikacji jako Game Pass. W produkcie Microsoftu nie zagramy bez aktywnej subskrypcji, natomiast Google owszem. Być może to właśnie pogrążyło ostatecznie Stadie. Jej koniec miał miejsce wczoraj, bo 18 stycznia bieżącego roku. My mobile wtedy wykonało ostatnią przejażdżkę po Night City.
Było to swoistego rodzaju pożegnanie z Cyberpunk 2077, które i tak jest dużo gorszą produkcją jako całokształt od kultowego GTA V z słoneczną Kalifornią w tle. Zdjęcia z zabawy były prezentowane w jednym z postów na witrynie typu Fan Page na Facebooku. Jedynymi sensownymi alternatywami dla zamkniętego Google Stadia wydają się być zatem Xbox Cloud Gaming (Game Pass) albo GeForce NOW z chyba najlepszymi grami.
(fot. My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
Skomentuj