PREMIERA: Pechowa trzynastka

Aż chciałoby się powiedzieć pechowa trzynastka. To chyba jest najlepsze określenie burzy jaka przetoczyła się wokół mocno źle działającego iOS 13. Przesądy w przypadku akurat najbogatszej firmy świata się sprawdziły. W sumie to Apple zaczyna iść drogą Microsoft. Jego co druga wersja Windows też była tą złą. Wystarczy nadmienić negatywne (zupełnie niesłusznie) recenzje Windowsa 8.

Autopromocja		Czytaj dalej

Tymczasem Windows  7 był taki super i piękny. Natomiast Windows 10, choć miał zbawić wszystkich staje się wielkim nieustannym placem budowy, zaś z użytkowników zrobił setki milionów darmowych testerów. Tak się bawi wielka korporacja z Redmond. Spójrzmy jeszcze raz na markę z Cupertino. Wcześniej iOS 11 też był mocno zabugowany. Dopiero w iOS 12 postanowiono na mocną optymalizację mobilnego systemu operacyjnego.

Teraz będzie dokładnie tak samo. W iOS 14 celem będzie szlifowanie produktu na tle dodawania nowych funkcji jak to się stało w przypadku owianego złą sławą iOS 13. My mobile już zwracało uwagę na męczące częste aż do przesady aktualizacje, przez co iOS stacza się równią pochyłą w dół na tle zwyżkującego coraz mocniej w górę przesympatycznego zielonego robota. Oby więc Android 10 był świetny w działaniu.

(fot. Apple/My mobile)