PREMIERA: Netflix i YouTube wystarczą, telewizja może przestać istnieć

Z pewnością każdy z nas zna te uczucie. Wieczorem włącza się telewizor podłączony do kablówki, a tam setka kanałów i nic ciekawego do oglądania. Widz wręcz z utęsknieniem czeka tydzień, czasem dwa na transmisję sportową na żywo żużlowej PGE Ekstraligi na nSport+ HD. Do tego czasu jest jednak posucha. W efekcie włącza się Apple TV i tam spędza jakieś 99% czasu odbiornika.

Reklama		Czytaj dalej

To nie jest jakaś odległa wizja przyszłości, takie są obecne fakty. Rewolucja medialna obywa się na naszych oczach. Bez dwóch zdań śmiało można powiedzieć, że Netflix w duecie z YouTube miażdżą telewizję, która na dobrą sprawę może przestać istnieć. Ratuje ją jeszcze tylko sport, ale i ten segment jest zagrożony. Wystarczy spojrzeć na odważną ofertę dostępną również w internecie kanału Eleven Sports w atrakcyjnej cenie 15,90 PLN miesięcznie na www.elevensports.pl/packages?type=0.

Netflix, czyli wypożyczalnia filmów oraz seriali premium jest ponadto dostępna za grosze na Allegro. Z pewnością usługa stanie się hitem wśród nieco starszych użytkowników. Ci coraz częściej telewizję kablową zastępują właśnie Netflixem z całym szeregiem świetnych dokumentów. Z kolei młodsi wybierają jak zawsze mocno rozrywkowe YouTube z dosłownie setkami kanałów utalentowanych twórców. Tak więc mamy bombę. Trio w postaci Netflixa z YouTubem oraz Eleven Sports może pogrążyć słabą jakościowo telewizję.

(fot. Netflix/YouTube/My mobile)