Prognozy dla HTC na 3Q/2013 rysujÄ… siÄ™ w czarnych barwach

Tajwańska firma HTC to bardzo dziwny przypadek. Choć produkuje ona smartfony najwyższej jakości to zupełnie nie może się odnaleźć na Androidowym rynku. Ten jak większość czytelników serwisu My mobile doskonale wie, zdominowany jest przez koreańskiego Samsunga. Zyski w skali przychodów są mizerne na tle takich gigantów jak Google czy Facebook (po wielkim wzroście rentowności swojego biznesu) generujących około 20% w drugim kwartale bieżącego roku.

Biorąc pod uwagę wyniki HTC za 2Q/2013 to u niego dokładnie ta sama relacja (udziału zysków do przychodów) kształtuje się na bardzo niskim poziomie niecałych 2%. W dodatku kolejne firmy analityczne zapowiadają duży spadek przychodów HTC w 3Q/2013, bo aż o 30%. W efekcie napływ gotówki zmaleje z zeszłorocznego poziomu 2,35 miliarda dolarów do około 1,75 miliarda dolarów. Tym samym być może na naszych oczach upadają trzy wielkie firmy z sektora telekomunikacyjnego.

Reklama		Czytaj dalej

Mamy tutaj na myśli oczywiście trio w postaci nieuchronnego końca Nokii, HTC i BlackBerry. Fiński gigant wciąż nie przekonał masowego odbiorcy do zakupu słuchawki z Windows Phone. Ci lawinowo wybierają dalej z uporem maniaka Androida oraz iOS. Z kolei w BlackBerry sytuacja wygląda jeszcze bardziej dramatycznie niż w HTC czy wcześniej Nokii. Zupełnie zamknięty system bez wsparcia wielkiego koncernu (jakim jest chociażby Microsoft) powoduje, że jest on osamotniony w nierównej walce z innymi. W dodatku BlackBerry za swoje produkty żąda wręcz astronomicznych kwot mimo przestarzałej specyfikacji sprzętowej na tle konkurencji. Celowanie wyłącznie w segment premium również może się dla niego bardzo źle skończyć. Pozostaje zatem mieć nadzieję, że jednak HTC przetrwa te trudne czasy. Inaczej byłaby to spora strata (z uwagi na pewną jakość) dla rynku telekomunikacyjnego.

(fot. HTC/My mobile studio)