Mobilny Internet coraz szybszy

Do niedawna połączenia za pośrednictwem telefonu komórkowego z globalna siecią www były bardzo powolne. Dziś to już przeszłość, transfery osiągają już takie prędkości, których nie powstydziłby się konwencjonalny desktop czy notebook. Dlatego coraz popularniejsze stało sie wykorzystywanie słuchawki jako modemu. Takie rozwiązanie znakomicie przydaje się w niecodziennych sytuacjach np: urlopu, gdzie nie ma stałego dostępu do sieci. Rewolucja w prawdziwie mobilnej (komórkowej) sieci zaczęła się od momentu gdy użytkownik zaczął płacić nie za czas połączenia z Internetem, a za ilość pobranych danych. Taka właśnie była największa wada połączenia CSD oraz HSCSD, które charakteryzowało się bardzo wolną prędkością. Tak w skrócie wygładała historia rozwoju prędkości Internetu w masowo stosowanych słuchawkach: 1. CSD: 9,6 kb/s, 2. HSCSD: 14,4 kb/s, 3. GPRS: 53,6 kb/s, 4. EDGE: 236,8 kb/s, 5. 3G: 384 kb/s, 6. HSDPA (3G): 1,8/ 3,6/ 7,2 Mb/s (oficjalnie 14,4 Mb/s, jednak ta wartość jest tylko teoretyczna, ponieważ obecnie insfrastruktura sieci operatorów nie pozwala na jej osiągnięcie). Prawdopodobnie już za wkrótce bardzo ważny stanie się fakt nie tylko pobierania danych, ale przede wszystkim ich wysyłania do sieci www. Przykładem takiego standardu jest HSUPA: 1,46 Mb/s (oficjalnie 5,76 Mb/s, jednak ta wartość jest tylko teoretyczna, ponieważ obecnie insfrastruktura sieci operatorów nie pozwala na jej osiągnięcie). Jest to swoistego rodzaju rozszerzenie stanadardu HSDPA. Wręcz abstrakcyjną prędkość będzie oferował standard: HSPA+ (następca HSDPA), który oferował będzie pobieranie danych na poziomie 42 Mb/s, natomiast wysyłanie na poziomie 22 Mb/s. Niestety cały czas występuje problem pokrycia kraju siecią trzeciej generacji 3G-UMTS nawet na poziomie podstawowym, tzn. oferującym przepustowość 384 kb/s czy możliwość wideorozmowy. Problem ten nie dotyczy tylko terenów wiejskich, ale nawet dużych miast, gdzie wciąż nie ma pełnego zasięgu 3G.