Kompromitacja związana z płatnym sprawdzeniem stanu konta w T-Mobile i Heyah
|
|
- sobota, Czerwiec 30, 2012, 18:50
- News
- 14 komentarzy
Od 9 sierpnia 2012 roku użytkownicy na kartę sieci komórkowych T-Mobile i Heyah będą płacili za każdorazowe sprawdzenie stanu konta sumę 4 groszy (0,04 PLN). Dzieje się tak w momencie używania kodów USSD czy też za pomocą wysłania specjalnego SMSa. Proces sprawdzenia ilości środków w numerach Pre-paid będzie darmowy tylko za pośrednictwem dedykowanej aplikacji lub internetowego serwisu abonenckiego.
To już pewne, ponieważ ich klienci otrzymują od kilku dni informacyjne wiadomości tekstowe od swojego operatora. Zachęcają one do skorzystania z tych dwóch ostatnich wyżej wymienionych rozwiązań. Każdy, kto chce tak banalną czynność jaką jest sprawdzenie stanu konta wykonać za darmo to będzie musiał zainstalować aplikację MiBOA T-Mobile i bawić się jeszcze w chodzenie po jej menu.
Autopromocja |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
|
Ewentualnie można skorzystać ze specjalnego abonenckiego serwisu www, ale jest to już mniej wygodna opcja zwłaszcza w telefonie. Potwierdzają się tym samym nasze słowa, które mówiły o końcu telekomunikacyjnego eldorado. Kto wie, może do Polski już wkrótce przywędrują opłaty za korzystanie z internetowych rozmów na zasadzie VoIP ze Skypem na czele. Aż strach pomyśleć co będzie się działo na początku przyszłego roku, gdy skończy się MTR dla wysokich cen połączeń do Play. T-Mobile ostatnio chwalił się, że jest tuż za Orange pod względem liczby około 14,5 klientów. Po ogłoszeniu tej negatywnej decyzji liczba jego użytkowników może drastycznie spaść na wskutek masowego odpływu użytkowników.
Załóżmy, że mniej niż połowa czyli 6 milionów użytkowników korzysta z ofert Pre-paid (T-Mobile na kartę, Heyah) i każdy z nich ma nawyk codziennego sprawdzania stanu konta. W skali miesiąca przychód operatora będzie wynosił już 0,04 PLN x 30 x 6 mln = 7,2 mln PLN. Rocznie daje to pokaźny przychód Polskiej Telefonii Cyfrowej na poziomie aż 86,4 mln złotych. Oczywiście są to tylko hipotetyczne wyliczenia. Pokazują one jednak, że wielkie telkomy w każdym miejscu szukają nowych źródeł zysków bez jakichkolwiek sentymentów. Swoją drogą to ciekawe ile kosztuje utrzymanie sprzętu IT (komputery, oprogramowanie) i serwerów do obsługi tak kosztownych przecież kodów USSD, skoro operator będzie za nie pobierał lada moment opłaty.
(fot. T-Mobile/Heyah/My mobile studio)
Haha, absurd ;D
Masakra – za takie coś niech idą na dno!
Nie wiem jak wy, ale ja średnio raz dziennie sprawdzam za pomocą kodu USSD stan konta. Gdybym był w T-Mobile/Heyah to miesięcznie traciłbym na to całe 1,20 PLN (ciekawe czy liczą też nieudane próby USSD z błędami, które nie zwracają wyniku) 🙂
aż się wierzyć nie chce. Strach co zrobi w takiej sytuacji reszta operatorów.
Trochę dziwnie zrobili ale z drugiej strony mnie 4 grosze nie zbawi naprawdę
Dokladnie tak, ale zly PR kosztem 0,04 PLN poszedl swiat na niekorzysc PTC…
mam nadzieje że inni operatorzy nie pójdą w ślady T-mobile .
Z drugiej strony coraz czesciej to przez internet (a wiec przez iBOA lub Heyah Konto) sprawdzamy stan konta. Kody, a tym bardziej dzwonienie na dany numer wydaja sie anachronizmem.
mozna sprawdzic stan k. przEZ „HEYAH KONTO” ALE CZESTO BYWA ZE BRAKUJE DOSTEPU DO INTERNETU Z RACJI SLABEJ SIECI. Mam to bardzo często!
No to już od jutra płacimy 9 groszy (0,09 PLN) za każde sprawdzenie konta kodami USSD w T-Mobile 😐
katarzyna metryka tak wyłącz karta T-Mobile-numer-728710139 nie oraz zadzwoni numer swój
zastanawiam się ile procentowo klientów t-mobile o tym wie
We have practice a few good information the following. Unquestionably benefit book-marking regarding revisiting. I wonder simply how much try you add to generate such a great insightful internet site.
Na szczęście voip w easycall nadal jest za darmo.